VIII kolejka podsumowanie

Przed tygodniem na Orlikach przy ul. Generała Stefana Grota-Roweckiego oraz Łowieckiej, rozegrano VIII kolejkę Amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Orlika. Spotkania tradycyjnie toczyły się w szybkim tempie, padło wiele wspaniałych goli, nie brakowało emocji.

20 maja o godzinie 19:10 wybiegły na boisko pierwsze drużyny. FC Katalonia podejmowała Laminaty Paszkowiak. Zespoły, które znajdują się niemal na przeciwnych biegunach. Dołujący od początku sezonu zespół gospodarzy kontra jedna z czołowy drużyn całych rozgrywek. Na oficjalnej stronie ALLO w przedmeczowej zapowiedzi, można było przeczytać, iż każdy inny wynik niż zwycięstwo gości będzie sensacją. Niewiadomo na ile te słowa nas zmotywował, ale w pierwszych minutach byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym.

Już w drugiej minucie kapitan zespołu Patryk Borowski uniósł ręce w geście triumfu po efektownym golu. Borykający się we wcześniejszych meczach z problemami zdrowotnymi popularny „Boro”, pokazał, że skazywany na porażkę zespół wcale nie odda meczu bez walki.

Osiem minut później jedno z odkryć sezonu w naszej ekipie – Martin Janek podwyższył prowadzenie na 2:0. W tym momencie zawodnicy drużyny przeciwnej oraz kibice zaczęli przecierać oczy ze zdumienia. FC Katalonia grała mądrze, a przede wszystkim skutecznie.

Niestety między trzynastą i czternastą minutą nastąpił koszmar. Dwie łatwo puszczone przez Filipa Twardowskiego bramki spowodowały, że na przerwę schodziliśmy przy wyniku remisowym. Zwłaszcza pierwszy gol obciąża konto „Twardego”. Bramkarz tej klasy nie może pozwolić sobie na wpuszczenie gola bezpośrednio z rzutu rożnego.

Relacji z drugiej połowy nie będzie. Przegraliśmy ją 0:5 całkowicie kompromitując barwy oraz samych siebie. Z podejściem jak zaprezentowanym w poprzednim meczu nie można szukać niczego w ALLO. „Na stojąco”, bez walki nie da się pokonać klasowego zespołu. Dziesięć minut świetnej gry to zbyt mało. Mecz trwa trzydzieści.

Jeśli po kilku kolejkach zespołowi brakuje ambicji to może pora na rozstanie z kilkoma graczami? Na pewno wielu powinno przemyśleć czy nadal chce grać w fioletowych koszulkach. Z podkreśleniem słowa „grać”.

Niewiele zespołów w Amatorskiej Lidze Orlika ma tak dobrą atmosferę, własną stronę internetową, fan page na popularnym serwisie społecznościowym. To ostatni moment na zastanowienie czy chce się w tym brać udział. Jeśli nie to…

FC Katalonia – Laminaty Paszkowiak 2:7

FC Katalonia: Twardowski Filip – Rauhut Przemysław, Niedbała Marcin, Buler Jędrzej – Janek Martin – Borowski Patryk (K)

Rezerwowi: Borowski Jacek, Borowski Marek, Rzeźniczak Dawid

Laminaty Paszkowiak: W. Całujek, J. Całujek, Siciński, Paszkowiak, Karpiński, Janowicz, Zdonek, Szarletta

W pozostałych meczach:

Oknoplast (M) LOB S.A. 6-4

Protectia United 2-2

Żuczki FC Eden Green (P) 3-6

FC Gronowo Przemix 0-12

Lubema Nuss.pl 3-2

Tankersi F.C. Cerber Alarmy 6-0

Pauza: P.B-U Prawucki

...