XIII kolejka - podsumowanie

XIII kolejka - podsumowanie

Nie tylko kierownictwo Amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Orlika w ostatnim okresie poddało się błogiemu lenistwu i oglądaniu pasjonujących spotkań z brazylijskiego mundialu. My również ostatnio nieco odpoczywaliśmy, więc ze zdwojoną siłą powracamy do redagowania relacji z meczów. Na dziś przygotowaliśmy nadrobienie zaległości.

Relacja z XIII kolejki ALLO.

Tradycyjnie we wtorek odbyły się trzy mecze. Wszystkie rozegrano na Orliku przy ul. Generała Stefana Grota-Roweckiego. Spotkania sędziował duet Krzysztof Parzy, Marcin Gawrych.

O 19:10 na boisko wybiegli gracze Żuczków i Lubemy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:4, który jednak nieco zamazuje rzeczywisty obraz meczu. Dominacja gości przez całe spotkanie nie podlegała żadnym wątpliwością. Dopiero przy stanie 0:4 gospodarze potrafili zagrozić rywalom, zdobywając dwa gole.

Czterdzieści minut później Cerber Alarmy podejmował United. Gospodarze zagrali w okrojonym składzie, przez co musieli lepiej rozkładać siły i grać bardzo rozważnie. Ich rywal pewnie wykorzystał kadrowe braki, aplikując pięć goli, nie tracąc przy tym żadnego. Mecz był nudny, bez historii, wynik „idzie w świat”.

W ostatnim meczu wieczoru Oknoplast podejmował Tankersów. Drużyna „okiennych” – ubiegłoroczny mistrz drugiej ligi – nie zaprezentował bynajmniej mistrzowskiej formy. Zespół stracił aż osiem goli, zdobywając ledwie dwa. Warto jednak podkreślić, że do przerwy na tablicy wyników widniał remis. Niestety dla gospodarzy po zmianie stron, do siatki trafiali już tylko goście.

W środę rozegrano natomiast kolejne cztery mecze. W pierwszym, po bardzo wyrównanej grze, Nuss.pl przegrał zespołem Laminatów Paszkowiak :. Bohaterem meczu został strzelec dwóch goli dla gości – Siciński.

Kolejnym meczem był pojedynek P.B-U Prawuckich z FC Gronowo. Mecz zakończył się pogromem „gronowiaków” aż 0:7.

Kolejnym pojedynkiem był mecz „naszej” Katalonii FC Eden Green. W meczu z faworyzowanym zespołem ponieśliśmy wysoką porażkę w stosunku 0:14. Niestety przez cały mecz byliśmy tylko tłem dla dobrze grających rywali. Co ciekawe wystąpiliśmy w eksperymentalnym składzie z Patrykiem Borowskim na środku obrony. Niestety ta zmiana taktyczna nic nie dała. Brak Piotra Piotrowskiego, Przemysława Rauhuta oraz Martina Janka okazał się zbyt duży.

FC Katalonia

Marek Borowski – Zachwyc Mateusz, Patryk Borowski (K), Buler Jędrzej – Rzeźniczak Dawid – Szczygieł Witold

Rezerwowy: Borowski Jacek

W ostatnim meczu wieczoru LOB pokonał Protectię 8:4. Spotkanie było naprawdę emocjonujące i wszyscy którzy postanowili zostać, by obejrzeć spotkanie, nie żałowali spędzonego czasu.

Marcin Gawrych oraz Stanisław Nieczyński sędziowali środowe spotkania.

Przemix – pauza.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości