I kolejka 12.11.2014
Mimo niskiej temperatury za oknami czy zbliżających się świąt Bożego Narodzenia zawodnicy z Leszna i okolic nie planują kilkumiesięcznej przerwy w rozgrywkach piłkarskich. Z oczywistych – klimatycznych – powodów zmuszeni są rozgrywać mecze w hali.
Na nasze szczęście organizator Amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Orlika widząc zapotrzebowanie na tego typu rozgrywki, postanowił utworzyć Rydzyńską Amatorską Ligę Piłki Halowej.
Formuła rozgrywek jest bardzo zbliżona do tych, które oglądaliśmy na Orlikach przy ul. Generała Stefana Grota Roweckiego oraz Łowieckiej.
W lidze występuje 8 zespołów. Każdy zespół spotyka się ze sobą dwukrotnie (mecz i rewanż). Spotkanie trwa 35 minut (łącznie z 1 minutową przerwą). Zespoły występują w składach pięcioosobowych. Drużyna można maksymalnie składać się z 16 zawodników.
Wszystkie pojedynki rozgrywane są w Rydzynie w Środowiskowej Hali Sportowej przy ul. Jana Kazimierza.
I kolejka
Na inauguracje zmagań FC Katalonia stanęła przed sporym wyzwaniem. Naprzeciw nas stanęli gracze Nuss.pl. Nasz mocno przemeblowany skład wyglądał następująco:
Moskiewicz – Kajl, Skubiszyński - D. Knecht - P.Borowski
Ławka rezerwowych: P. Kniecht, Rzeźniczak, Masłowski, Jędrowiak
Od samego początku nasi rywale narzucili swój styl gry. W pierwszej połowie zawodnicy broniący mistrzowskiego tytułu kilkukrotnie poważnie zagrażali naszej bramce. Na wysokości zadania stawał wtedy Piotr Moskiewicz. Być może on będzie lekiem na fatalną formę bramkarzy w rozgrywkach ALLO. Warto przypomnieć, że w meczach rozgrywanych na Orlikach, w naszej bramce stało aż 7 bramkarzy. Żaden nie był pewnym punktem zespołu.
W 12 minucie po stracie Pawła Masłowskiego gola dla Nuss.pl strzelił Janusz Mazur. Była to jedyna bramka, którą kibice zobaczyli przed przerwą.
Tuż po zmianie stron doskonałą sytuację na wyrównanie zmarnował kapitan Katalonii – Patryk Borowski. Po świetnym podaniu od Krzysztofa Kajla w sobie tylko znany sposób, przegrał pojedynek z bramkarzem rywali.
W kolejnych minutach coraz bardziej zarysowywała się przewaga naszego zespołu. Nuss.pl skupił się na kontratakach.
Kolejną świetną okazje dla zespołu zmarnował Daniel Knecht, który świetnie rozegrał piłkę ze swoim bratem – Patrykiem.
Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Na cztery minuty przed końcem spotkania doskonale spisujący się tego dnia Piotr Moskiewicz podał piłkę do zawodnika rywali – Łukasza Białasika, a ten z zimną krwią wykorzystał nadarzającą się okazję.
Dwubramkowa strata w końcówce spotkania spowodowała, że całym zespołem ruszyliśmy do przodu. Niestety, Nuss.pl bezlitośnie nas skontrował w ostatniej akcji meczu, gdy Matuszewski ustalił wynika spotkania na 0:3.
Podsumowując, rozegraliśmy wbrew pozorom niezły mecz. Nowi gracze pokazali duże umiejętności. Niestety brak koncentracji przy straconej bramce na 0:2, oraz jeszcze bark zgrania uniemożliwił nam osiągnięcie lepszego rezultatu. Również nasz rywal – Nuss.pl – zaprezentował się bardzo dobrze. To naprawdę silny zespół, który każdemu zespołowi w naszej lidze sprawi dużo kłopotów.
Pozostałe wyniki:
Lubema vs. EuroMebel 1-1
P.B-U Prawucki vs. FC Eden Green 1-1
Cerber Alarmyvs. Tankersi F.C. 3-6
Komentarze