I Kolejka - podsumowanie

We wtorkowy wieczór o godzinie 19:10 rozpoczął się kolejny sezon Amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Orlika. Emocji jak zwykle nie brakowało. Tegoroczne zmagania na Orliku przy ul. Generała Stefana Grota-Roweckiego zaczęły zespoły LOB oraz United.
Pojedynek siódmej i trzeciej drużyny pierwszej ligi z poprzedniego sezonu okazał się przeciętnym widowiskiem. Mimo kilku szans po obu stronach mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Warto odnotować, że taki wynik padł dopiero drugi raz w historii ALLO. Wcześniej ten rezultat padł w meczu Cerbera oraz … United.Trzydzieści minut po rozpoczęciu pierwszego spotkania, odbyło się kolejne. FC Gronowo podejmowało Lubemę. Do przerwy ósmy zespół pierwszej ligi poprzedniego sezonu prowadził 1:0 po bramce Wolańskiego. W 19 minucie wyrównał Król. Już 4 minuty później nadeszła odpowiedź. Ganowski wykończył akcję zespołu Lubemy. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem gości, do remisu doprowadził bohater ” Gronowiaków” Król. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Oba zespoły mogą żałować zmarnowanej szansy.
Taki sam rezultat padł w spotkaniu Przemixu i Eden Green. Debiutujący zespół gospodarzy nie wystraszył się wyżej notowanego rywala (zdobywca pucharu z poprzednich rozgrywek). Do przerwy po bramce Glapka z 5 minuty prowadzili goście. Po zmianie stron były trzy minuty, w których kolejno padały bramki. Najpierw w 19 wyrównał Łagoda. Radość gospodarzy trwała jednak 60 sekund. Bramka Tomczaka z 20 minuty ponownie wyprowadziła Eden Green na prowadzenie. W 21 minucie Świątek doprowadził do wyrównania. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie.
Wtorkowe spotkania sędziował duet: Łukasz Dudziak, Krzysztof Parzy.
W środowy wieczór na Orliku przy ul. Łowieckiej odbyły się cztery spotkania.
O 18:30 na boisko wyszli gracze Protetici i Żuczków. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem, piątej drużyny pierwszej ligi poprzedniego sezonu, 0:2. Bramki dla gości zdobyli Szynka i Maćkowiak.
Mecz Cerbera i Nuss.pl zapowiadał się pasjonująco. Drugi i pierwszy zespół poprzedniego sezonu drugiej ligi (Nuss.pl grał jako FC Albatrosy). W poprzednim sezonie Cerber wygrał 3:2. Również w tym okazał się lepszy. Zwycięstwo 4:1 zapewnili Zawidzki (hat-trick) i Kuźniak. Honorowe trafienie dla Nuss.pl zdobył Chmielewski.
O 19:40 FC Katalonia podejmowała Oknoplast. Przed spotkaniem większe szanse dawano drużynie okiennych. Wygrali oni poprzednie rozgrywki. Tegoroczne zaczęli jednak słabo przegrywając wysoko z Eden Green mecz o superpuchar.
Początek meczu to wzajemne „badanie się” rywali i spokojne rozgrywanie piłki. Pierwsza bramka padła w piątej minucie. Akcje całego zespołu wykończył uderzeniem po ziemi Patryk Borowski.
Po zdobyciu bramki oba zespoły nadal rozgrywały piłkę, bojąc się popełnić błąd. W 13 minucie Patryk Borowski ponownie wpisał się na listę strzelców. Przy technicznym uderzeniu bramkarz gości był bezradny. Do przerwy prowadziliśmy 2:0. Wydawało się, że trzy punkty są na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło nadal dobrze rozgrywać piłki i w odpowiednim momencie „ukąsić” przeciwnika.
Po zmianie stron oba zespoły oddały kilka groźnych strzałów. Wyśmienita postawa bramkarzy sprawiła, że nadal było „tylko” 2:0.
W 16 minucie Luberda zdobył kontaktowego gola. Wykorzystał on kontrę Oknoplastu strzałem z „pierwszej piłki”. Niestety po utracie gola gra zrobiła się nieco nerwowa w naszych szeregach.
W 22 minucie padł gol wyrównujący. Po przejęciu piłki od obrońcy, Filip Witczak stanął oko w oko z bramkarzem. Minął go i skierował piłkę do pustej bramki.Utrata dwubramkowego prowadzenia podrażniła zespół gospodarzy. Wróciliśmy do dobrej gry, tworzyliśmy akcję. Jednak żadna z nich nie przyniosła upragnionego trzeciego gola, dającego zwycięstwo. Mecz zakończył się remisem. Przed spotkaniem wiele osób „wzięłoby taki wynik w ciemno”. Po rozegraniu pojedynku czujemy jednak pewien niedosyt.
W ostatnim spotkaniu Laminaty przegrały z Prawuckimi aż 1:7. Bramki dla gości zdobyli Nowak (2), Krzywicki, M. Murawa, Stachowiak i Prałat (2). Honorowe trafienie dla szóstego zespołu pierwszej ligi z poprzedniego sezonu zdobył Janowicz.
W środowych spotkaniach sędziował duet: Łukasz Płużycki i Stanisław Nieczyński.
Podsumowując, za nami pasjonująca kolejka zmagać w ALLO. W aż czterech spotkaniach padł wynik nierozstrzygnięty. To pokazuje jak wyrównany jest poziom ligi. Na razie na faworyta wyrasta zespół Prawukich. Imponujące 7:1 musi budzić respekt przed kolejnymi rywalami.
Druga kolejka zostanie rozegrana 8 i 9 kwietnia.
NA PEŁNEJ
Komentarze