VI kolejka podsumowanie
W zeszły wtorek i środę odbyły się spotkania VI kolejki Amatorskiej Leszczyńskiej Ligi Orlika. Jak co tydzień nie zabrakło emocji, bramek i niespodziewanych rezultatów.
W 7 spotkaniach padły aż 54 gole co daje średnią ponad 7 i pół gola na jedno spotkanie.
Wszystkie zmagania tej serii gier rozpoczęły się przy ul. Generała Stefana Grota-Roweckiego, 6 maja o godzinie 19:10. Protetica podejmowała FC Katalonię.
Przed spotkaniem zespół gospodarzy był jednym z najsłabszych w lidze. Na swoim koncie miał 3 punkty. My byliśmy lepsi o zaledwie jedno „oczko”, ale pełni nadziei przystąpiliśmy do meczu po zwycięstwie z FC Gronowo z IV kolejce.
O samym spotkaniu z Proteticą nie będziemy pisać zbyt wiele. Pochwalimy świetnego Dydlińskiego, Kudziełko i Ławniczaka z zespołu rywala, którzy wielokrotnie ośmieszali obronę Katalonii. O tym, że zawodniku z nr 23 - „Koniu”, jest graczem skutecznym, silnym i skutecznym nikogo przekonywać nie trzeba. Tym bardziej trudno zrozumieć postawę defensywy. Nie można jednego z czołowych piłkarzy ligi zostawiać wielokrotnie bez krycia!
Trudno oprzeć się wrażeniu, że tylko dwóm graczom w fioletowych koszulkach chciało się grać. Gdyby nie chęci naszego kapitana – Patryka Borowskiego i Przemysława Rauhuta zostalibyśmy ośmieszeni przez niżej notowany zespół.
Jeśli do przerwy przegrywa się 4:0 trudno liczyć na korzystny rezultat.
Mecz zakończył się wynikiem 7:3.
Pauza w VII kolejce powinna być wykorzystana przez niektórych na zadanie sobie pytania: czy chce grać w piłkę…?
Protectia - FC Katalonia 7:3
1:0 Dydyński (1')
2:0 Dydyński (5')
3:0 Kudzielko (10')
4:0 Kudzielko (13' k)
5:0 Ławniczak (16')
5:1 P. Borowski (16')
5:2 Janek (21')
5:3 P. Borowski (26')
7:3 Dydyński (26')
Protectia: Dydyński, Ławniczak, Matelski, Rogalka, Podsiedlik, Kudzielko, Andrzejczak,
FC Katalonia: Twardowski Filip - Rzeźniczak Dawid, Niedbała Marcin, Rauhut Przemysław - Janek Martin - Borowski Patryk (K)
Rezerwowi: Borowski Jacek, Borowski Marek, Sadowski Mateusz
W drugim spotkaniu, po bardzo wyrównanym meczu P.B-U Prawucki przegrał z FC Eden Green 1:2. Wszystkie bramki padły w drugiej części spotkania.
P.B-U Prawucki - FC Eden Green 1:2
1:0 Stachowiak (21')
1:1 Czajka (22')
1:2 Rogalka (27')
P.B-U Prawucki: Hrapek, M. Murawa, Ł. Murawa, Nawrocki, Przybylski, Nowakowski, Nowak, Krzywicki, Stachowiak
FC Eden Green: Nowakowski, Ratajczak, Glapka, Picz, Kucman, Rzeźniczak, Czajka, Rogalka, Marszałek
Ostatnim akordem wtorkowych zmagań była potyczka FC Gronowa i Laminatów Paszkowiak. Rywalizacja najsłabszej i czołowej drużyny miała dziwny przebieg. Wyżej notowany rywal prowadził już 2:0, by roztrwonić przewagę. Jednak gol w ostatniej akcji meczu (podobnie jak przed tygodniem) pozbawił Gronowiaków marzeń o punkcie.
FC Gronowo – Laminaty Paszkowiak 2:3
0:1 Janowicz (14')
0:2 Siciński (16')
1:2 Piechocki (17')
2:2 Kuchciński (20')
2:3 Zdonek (30')
FC Gronowo: Płaczek, Waldmajer, Gol, Kuchciński, Kramarczyk, Wróbel, Hałat, Korona, Piechocki
Laminaty Paszkowiak: W. Całujek, J. Całujek, Przybylski, Kaczmarek, Siciński, Paszkowiak, Zdonke, Janowicz, Wojciechowski
Wszystkie 3 spotkania prowadził duet sędziowski: Krzysztof Parzy, Marcin Gawrych.
Dzień później odbyły się 4 kolejne pojedynki. Wszystkie rozegrano na Orliku przy ul. Łowieckiej.
O 18:30 zeszłoroczny mistrz – Oknoplast podejmował mistrza drugiej ligi (jak FC Albatrosy) Nuss.pl. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 3:5. Ten sezon pokazuje, że trudniej jest utrzymać się na szczycie niż na niego wejść. Drużyna Okiennych cały czas gra poniżej oczekiwań.
Oknoplast – Nuss.pl 3:5
0:1 Szafrański (10')
0:2 Napierała (13')
0:3 Chmielewski (14')
1:3 Luberda (17')
2:3 Szulc (19')
2:4 Chmielewski (20')
2:5 Szafrański (23')
3:5 Urbańczak (27')
Oknoplast: M. Prałat, N. Prałat, Walczak, Urbańczak, Luberda, Skubiszyński, Kowalski, Matysiak, Szulc
Nuss.pl: Strakulski, Ciesielski, Chmielewski, Szczefanowicz, Szafrański, Graf, Bałasik, Napierała, Żurowski
W drugim spotkaniu Tankersi grali z United. Do przerwy na tablicy wyników widniał prawdziwy pogrom. Gospodarze w pierwszym kwadransie strzelili aż 6 goli tracąc tylko jednego. Po przerwie United zdobyli dwa gole, ale nie byli w stanie zrobić nic wiecej.
Tankersi – United 6:3
1:0 Sobecki (3')
2:0 Sobecki (4')
2:1 Zamaryka (10')
3:1 Posikata (11')
3:2 Zajdel (13')
4:2 Sobecki (14')
5:2 Para (14')
6:2 Jędrzejczak (15')
6:3 Zajdel (26')
Tankersi F.C.: Mocek, Gruszkiewicz, Para, Posikata, Przybyła, Wawrzyniak, Jędrzejczak, Sobecki
United: J. Zamelski, Marach, Zajdel, Bednarczyk, Giera, Gwazdacz, Dudziak, Zamaryka
W przedostatnim spotkaniu kolejki Żuczki po wyrównanym meczu pokonały Cerber Alarmy. Dla gości była to już 5 porażka z rzędu! A przypomnijmy, że przed sezonem był to jeden z członowych zespołów w typach sympatyków ALLO.
Żuczki – Cerber Alarmy 4:3
1:0 Milczarek (2')
2:0 Szułczyński (4')
2:1 Milczarek (9' samobójcza)
3:1 Milczarek (11')
3:2 Barczyński (18')
4:2 Wawrzyniak (27')
4:3 Barczyński (29')
Żuczki: Moksiewicz, M. Chatliński, Łuczkowski, Maćkowiak, Wawrzyniak, Szułczyński, Szynka, Milczarek
Cerber Alarmy: Jakimowicz, Dyrdół, Borowski, P. Knecht, Łuczak, Paluszkiewicz, Barczyński, Kmiećkowiak
W ostatnim meczu Lubema przegrała z Przemixem 2:9. Wynik straszny dla gospodarzy, choć nieco zamazuje obraz gry, bowiem w 17 minucie był remis 2:2. Później wszystko w drużynie gospodarzy się posypało i zobaczyliśmy pogrom.
Lubema – Przemix 2:9
0:1 Wojtyniak (2' samobójcza)
0:2 D. Nagel (6')
1:2 Górczak (14')
2:2 Wolański (17')
2:3 A. Nagel (20')
2:4 D. Nagel (22')
2:5 D. Piosik (23')
2:6 A. Piosik (25')
2:7 D. Nagel (26')
2:8 Szulc (28')
2:9 Szulc (29')
Lubema: Wojtyniak, Wolański, Skrzypczak, Juśkowiak, P. Nowak, Kubiak, Górczak, Ostanowicz, Ganowski
Przemix: A. Piosik, D. Piosik, P. Piosik, Świątek, D. Nagel, A. Nagel, Szulc
Wszystkie środowe spotkania sędziował duet: Stanisław Neczyński, Marcin Gawrych.
Komentarze