XII kolejka 11.02.2015

XII kolejka 11.02.2015

Największe cojones w Rydzyńskiej Amatorskiej Lidze Piłki Halowej.

FC Katalonia vs. Cerber Alarmy

Do środowego meczu przystępowaliśmy z wielkimi problemami kadrowymi. Ledwie trzech dotychczas występujących zawodników było gotowych do gry! Z tego względu do kadry zostali włączeni doświadczony, mający za sobą przeszłość w naszym zespole, Jacek Borowski oraz młody Michał Zamelski. Niestety nie dysponowaliśmy ani jednym graczem dostępnym na ławce rezerwowych.

Mecz rozpoczął się dla nas doskonale, bo już w 2’ minucie Jędrowiak dobił strzał Kajla z rzutu karnego.

Nie minęło 180 sekund a Napierała popisał się świetną indywidualną akcją i podwyższył prowadzenie Katalonii.

W 7’ minucie wypożyczony z naszego zespołu Martin Janek pokonał Jacka Borowskiego. Kontaktowy gol dawał nadzieję naszym rywalom na wyrównanie jeszcze przed zmianą stron.

Na szczęście dla Nas Krzysztof Kajl na minutę przed przerwą podwyższył prowadzenie.

Tym samym po pierwszej części na tablicy utrzymywał się wynik bardzo korzystny, z naszego punktu widzenia, wynik 3:1.

Po zmianie stron ponownie dał o sobie znać Bartosz Napierała. Na zegarze wybiła 22 minuta gry, a my prowadziliśmy 4:1.

Po trzech minutach Graf zdobył drugą bramkę dla Cerberów.

W 27 minucie Krzysztof Kajl, jeden z pięciu bohaterów, ponownie wpisał się na listę strzelców.

Na to trafienie błyskawicznie odpowiedział Kajoch, jednak bramka Jędrowiaka z 31 minuty niemal zakończyła rywalizację.

W końcówce dwa gola dla naszych rywali zdobył Graf, jednak nie pomogły one jego drużynie w żaden sposób.

Zwycięstwo 6:5 mając niesamowite problemy kadrowe, brak rezerwowych należy uznać za wielki sukces. Cieszymy się z przełamania złej passy i liczymy na udane ostatnie spotkania w RALPH.

FC Katalonia vs. Cerber Alarmy 6:5

Skład: Jacek Borowski – Napierała, Zamelski – Kajl – Jędrowiak

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości